Załóżmy, że wybrałeś już interesujący Cię sejf. Znasz jego klasę bezpieczeństwa, ustaliłeś rozmiar i wagę, Twoim oczom ukazuje się zatem standardowo szary prostopadłościan o mało romantycznej aparycji i nagle zdajesz sobie sprawę, że urządzenie to będzie powiernikiem Twoich skarbów przez kilka, może kilkanaście lat. Codziennie będziesz na niego patrzył, dotykał jego powierzchni, ściskał klamkę, by otworzyć i zamknąć. Będziesz zaglądać do środka i kontestować jego wnętrze. Zastanówmy się zatem, które elementy wyglądu sejfu jesteśmy w stanie do Ciebie dopasować i jak się za to zabrać.
Jaki lakier wybrać?
Pierwszym, na co intuicyjnie zwrócisz uwagę, to lakier, a ściślej jego kolor. Większość producentów oferuje kolorystykę w oparciu o paletę RAL. Dla Ciebie jest to duże udogodnienie, ponieważ nawet nie widząc sejfu na żywo możesz obejrzeć wybrany przez Ciebie kolor w najbliższym sklepie z farbami i lakierami, także nałożony na powierzchnię zbliżoną do stali. Standardowo sejfy oferowane są w kolorze jasnoszarym, w palecie RAL kolor ten ma numer 7035. Jest to mało inwazyjna, neutralna barwa, która pasować będzie zarówno do otoczenia firmowego, jak i prywatnego. Tym niemniej nic nie stoi na przeszkodzie, byś zdecydował się na inny kolor, paleta RAL obejmuje szerokie spektrum do wyboru, od stonowanych wariacji na temat szarości aż po jaskrawe i krzykliwe kolory rodem z równikowej dżungli. Na życzenie Klienta można nawet wykonać sejf dwukolorowy, np. korpus czarny, a drzwi białe, albo niebieskie wnętrze i pomarańczowy lakier na zewnątrz.
Kolor to jednak nie wszystko. Domyślnym sposobem lakierowania sejfu jest metoda proszkowa. W dotyku taki lakier przypomina skórkę pomarańczy, jest lekko chropowaty i ogólnie mówiąc niezbyt przyjemny. Dlatego do sejfów, zwłaszcza z wyższej półki, coraz częściej oferujemy lakierowanie bardziej nowatorskimi sposobami. Punktem w pół drogi pomiędzy strukturą klasyczną a półmatem, jest tzw. efekt soft-touch, w którym lakier sprawia wrażenie drobniejszego, gładszego, delikatniejszego. Jeśli zależy Ci na delikatnej, gładkiej powierzchni, sejf można wykończyć klasycznym lakierem matowym lub na wysoki połysk. Jeśli decydujesz się dodatkowo na bardziej finezyjny kolor to w połączeniu z wysokim połyskiem otrzymasz wyjątkowo spektakularny efekt końcowy.
Czy wybór zamka ma znaczenie?
Niedawno omawialiśmy dostępne opcje zamykania pod kątem funkcjonalności i codziennego obcowania z urządzeniem. Dziś skupimy się na doświadczeniach zmysłowych towarzyszących korzystaniu z zamków. Sporą popularność w Internecie zdobył nie tak dawno temu film pokazujący sposób otwarcia zabytkowego sejfu za pomocą imponującej kombinacji zamków, mechanizmów i zapadek. Do jednego sejfu potrzebny był cały i całkiem niemały pęk kluczy. W nowoczesnych sejfach tak na szczęście nie jest i otwarcie przez przekręcenie klucza w zamku nie niesie ze sobą absolutnie żadnych doznań. Ot, czynność.
Natomiast zamek szyfrowy mechaniczny to zupełnie inna bajka. Istnieje co najmniej kilka przyjemnych dla oka pokręteł, których obracanie potrafi sprawiać niemałą frajdę. Wielu naszych Klientów zaświadcza, że kręcenie w lewo i prawo solidnym, stalowym pokrętłem stanowi czynność dającą satysfakcję, porównywalną do kończenia połączeń telefonicznych za pomocą zamknięcia klapki. Na rynku przybywa składanych smartfonów, może zatem także dlatego rośnie (choć powoli) liczba entuzjastów zamków mechanicznych. Zamki szyfrowe mechaniczne mają swój urok, nadają sejfom klasycznego, konserwatywnego wyglądu, zwłaszcza, jeśli dołożymy do tego pasująca klamkę, ale o tym później.
Największy wybór występuje jednak wśród zamków elektronicznych. Istnieje kilku, może kilkunastu renomowanych producentów zamków, każdy z nich zaś posiada swój styl, który osoby zaznajomione z branżą rozpoznają bez pudła. Dzięki temu istnieje spore prawdopodobieństwo, że to właśnie w tej kategorii znajdziesz najbardziej pasujący do Twojego otoczenia model. Zamki bywają różne, jedne zachowawcze, inne nowoczesne i minimalistyczne. Od Ciebie i aranżacji Twojej przestrzeni zależeć będzie, który pasować będzie najlepiej.
Pomimo technicznego zaawansowania zamków, metoda otwarcia i zamykania sejfu zawsze jest taka sama – trzeba przekręcić klamkę. Klamka jest tym elementem sejfu, którego fizycznie dotykać i na który patrzeć będziesz najczęściej, warto zatem wiedzieć, że podobnie jak przy zamkach, tak i przy klamkach istnieje sporo modeli do wyboru. Do mniejszych sejfów często wybierany jest tzw. huwil, czyli uchwyt przypominający kołatkę. Jest to element wykonany z tworzywa sztucznego, więc najlepiej wykorzystać go przy mniejszych sejfach i lżejszych drzwiach. Do sejfów o większych gabarytach lepiej wybrać solidną klamkę. Istnieją klamki lżejsze lub cięższe, wykonane standardowo lub chromowane, a nawet pozłacane.
W innym tekście opisujemy zamek magnetyczny, znany głównie z biur i hoteli.
Jakie wnętrze sejfu wybrać?
Standardowym wyposażeniem każdego sejfu są półki o regulowanej co 5 cm wysokości, wykonane ze stali i lakierowane identycznie, jak reszta sejfu, proszkowo. Nic w tym ciekawego, dlatego dziś nas nie będzie interesować domyślne wnętrze sejfu. Popuśćmy zatem wodzy fantazji, ponieważ to wyposażeniem projektowanym na specjalne życzenie Klienta lubimy zajmować się najbardziej. W tej kwestii ogranicza nas tylko Twoja wyobraźnia i fizyczne możliwości techniczne. Jeśli cenisz sobie klasyczne i zachowawcze rozwiązania, wykonamy wnętrze z oświetlonego ciepłą bielą drewna, szufladki wyściełamy alcantarą czy welurem. Będzie pięknie, kojąco i łagodnie. Z drugiej strony możesz być entuzjastą oszczędnych i industrialnych wnętrz, zatem może bardziej przypadnie Ci do gustu nierdzewna stal, szkło i chłodne oświetlenie? A co jeśli sejf stoi w salonie zdobnym w pamiątki z zagranicznych wycieczek, safari z lwami i egzotycznej dżungli? Wykonaj zatem wnętrze z ekologicznej skóry imitującej cętki lamparta albo kości słoniowej. Można, czemu nie? Wszystkie opcje stoją przed Tobą otworem; chcemy, żebyś zaangażował się w ten projekt. Opowiedz nam o swoim sejfie, narysuj go, a my zaprojektujemy i wykonamy go takim, jakim chcesz.
Przeczytaj też:
